Wyspa Spichrzów - ruiny przestaną straszyć?

Czy ten rejon przestanie przypominać strefę po bombardowaniu? Czy inwestycja będzie kolejnym koszmarkiem, jak Hilton, czy nawiąże do historycznej zabudowy?


Na Pomorzu partnerstwo publiczno-prywatne okazuje się świetnym sposobem rewitalizacji terenów miejskich. Dzięki niemu nowego blasku nabierze północny cypel gdańskiej Wyspy Spichrzów oraz Targ Sienny i Rakowy. Północny cypel Wyspy Spichrzów wciąż straszy, lecz w najbliższych latach powstaną tam m.in. hotele, biurowce, restauracje, apartamentowce oraz Muzeum Bursztynu. Cała inwestycja pochłonie 450 mln zł. Władze miasta zaakceptowały koncepcję urbanistyczną. Muszą jeszcze tylko wprowadzić zmiany w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, co ma się stać pod koniec tego roku. Wtedy powstanie spółka celowa, która zagospodaruje ten teren. 51 proc. udziałów będzie w niej mieć deweloperska firma Polnord SA, a 49 proc. miasto Gdańsk. Miasto wniesie do spółki 2,6 ha ziemi na Wyspie Spichrzów, o wartości szacowanej na 59 mln zł. Polnord zaś udział finansowy w takiej samej wysokości. Firma ma również zapewnić finansowanie zewnętrzne inwestycji. Z tym nie powinno być problemu, ponieważ Polnord uzyskał w ubiegłym roku od kilku banków zapewnienia, że skredytują inwestycję.

Ruiny na Wyspie Spichrzów - fot. Piotr Salecki

Po nitce do kłębka

W konkursie na zagospodarowanie 2,6 ha wyspy uczestniczyło dziewięć pracowni. Wygrało gdańskie Biuro Architektoniczne MAT, twórca m.in. Centrum Haffnera w Sopocie. Starało się ono odtworzyć atmosferę dzielnicy portowo-przemysłowej, jaką przed laty była ta część miasta.
- Formuła partnerstwa publiczno-prywatnego nie w każdej dziedzinie się sprawdza. Ale na przykład do zagospodarowania przestrzennego północnego cypla nadaje się znakomicie - uważa - zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki gospodarczej Andrzej Bojanowski.  Prace budowlane mają się rozpocząć latem przyszłego roku. W 2013 r. zostanie oddane do użytku Muzeum Bursztynu o powierzchni prawie 7 tys. mkw., które po wybudowaniu stanie się własnością miasta. Wznoszenie kompleksu potrwa do końca 2014 r.  Umowa miasta z Polnordem zakłada, że znajdą się w nim apartamentowce o powierzchni 25 tys. mkw., hotel o powierzchni 10 tys. mkw. oraz budynki biurowe o powierzchni 10 tys. mkw. Spółka wybuduje również drogi oraz infrastrukturę techniczną (instalacje energetyczne, wodne i kanalizacyjne), czyli to, co normalnie należy do zadań miasta. Powstanie również 750 miejsc parkingowych.

Ruiny na Wyspie Spichrzów - fot. Piotr Salecki

Idą za ciosem

Kolejną gdańską inwestycją, która zostanie przeprowadzona w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego jest zagospodarowanie Targu Siennego oraz Rakowego. Szacunkowy koszt projektu wynosi około miliarda złotych. Konsorcjum Multi Development Poland i Multi Corporation B.V. wykona dla miasta koncepcję urbanistyczno-architektoniczną zagospodarowania Targu Siennego i Targu Rakowego. 14 października podpisano przedwstępną umowę w tej sprawie.
- To naprawdę historyczna chwila, zwieńczenie kilku lat naszej pracy - podkreśla Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. Jeśli propozycja znajdzie uznanie w oczach komisji konkursowej i zaakceptuje ją prezydent Gdańska, miasto podpisze z konsorcjum ostateczną umowę wspólników i umowę spółki, a koncepcja zostanie wdrożona w życie. Zostanie ona przedstawiona styczniu 2011 r.

Zagospodarowanie Targu Siennego i Rakowego obejmuje ok. 5,5 ha terenu. Projekt zakłada budowę m.in. wielofunkcyjnego kompleksu z funkcjami usługowo-handlowymi, hotelowymi, biurowymi, rozrywkowymi wraz z ogólnodostępnymi parkingami na 830 miejsc.  Powstanie obiekt przeznaczony na siedzibę Centrum Dziedzictwa Historycznego Miasta Gdańska, pełniący funkcje informacyjne i edukacyjno-kulturalne. Planowana jest także przebudowa i budowa infrastruktury technicznej niezbędnej do funkcjonowania powstałych obiektów, w tym wewnętrznego i zewnętrznego układu komunikacyjnego.
- To naprawdę gigantyczne przedsięwzięcie, dlatego potrzebowaliśmy silnego partnera - zaznacza Andrzej Bojanowski. Realizacja takich inwestycji to specjalność Multi Development. Firma zajmuje się tym od 30 lat. Podobne projekty wykonała w Holandii, Czechach, Niemczech i w Wielkiej Brytanii. Zakończenie inwestycji planowane jest do końca 2017 r.
Józef Lubiński

źródłow: http://www.portalsamorzadowy.pl/raport/gdanskie-wyspy-publiczno-prywatne,9202_0.html

Odpowiedzi

jeśli chodzi o Hiltona

litości....absolutnie każdy mógłby absolutnie kazdą rzecz nazwać "kolejnym koszmarkiem" , wiec może lepiej w ogóle nie uzywać pochopnie tego typu określeń i zachować je dla siebie?? sa co najmniej niemerytoryczne.

Styl zabudowy

Cóż, to moja subiektywna opinia. Po prostu ten budynek nie pasuje do stylu okolicznej zabudowy, do Baszty Łabędź... A szkoda. Wykorzystując motyw baszty można było postawić w tym miejscu budynek komponujący się z otoczeniem. Doskonałym przykładem na tak zrealizowaną zabudowę są kamieniczki na Długim Pobrzeżu, odbudowane na początku lat dziewięćdziesiątych, idealnie pasujące do pozostałych.

Sposób wyświetlania odpowiedzi

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.

Dodaj nową odpowiedź